VI rozdział.
Pierwszymi słowami jakie powiedziałam wchodząc do domu była
prośba o to, aby chłopcy niczego nie zepsuli .
- Ym.. to może zaprowadzę was do mojego pokoju i zrobię coś
do picia ? – zaproponowałam .
- Okej . – powiedzieli razem po czym ruszyłam schodami w
stronę mojego pokoju, co jakiś czas oglądając się za siebie, żeby sprawdzić czy
idą za mną .
- No to teraz tu poczekajcie, a ja zaraz wrócę . –
powiedziałam otwierając ciemne drzwi od mojego pokoju . Pobiegłam szybko na dół
i zaparzyłam nam gorącą herbatę .
- Harry?! – krzykłam, aby zawołać chłopaka .
- Słucham ? – usłyszałam męski głos za sobą , po czym się
obróciłam i uśmiechnęłam do niego .
- Pomożesz ? – zapytałam wskazując na 6 szklanek z herbatą .
- No jasne . – uśmiechnął się i wziął 3 szklanki, a ja
wzięłam resztę . Weszłam do pokoju i podałam Niallowi i Zaynowi herbate, po
czym usiadłam obok .
- Może obejrzymy jakiś horror ? – zapytał Harry, który
zabawnie się uśmiechnął
- Tak! – wykrzyczał Niall, a reszta go poparła .
- A ty chcesz ? – zapytał mnie .
- Jeżeli chcecie to pewnie . Tylko, że…. Nie chcę siedzieć
sama .
- Ja już o to zadbam, żebyś nie musiała siedzieć sama . –
uśmiechnął się zadziornie Harry .
- To może zejdziemy na dół ? Tam jest większy telewizor . –
zapytałam .
- Okej . – powiedział Louis i wszyscy zeszliśmy na dół .
Usiadłam na środku kanapy przykrywając się kocem .
- To co obejrzymy ? – zapytał Zayn .
- W tamtej szafie . – wskazałam . – są wszystkie filmy,
więc wybierzcie coś – powiedziałam, a po mojej lewej stronie usiadł Niall .
Uśmiechnęłam się do niego, a on to odwzajemnił . Chwilę potem Zayn podszedł do
odtwarzacza DVD i włożył wybraną przez nich płytę . Potem po mojej prawej
usiadł Harry, a obok niego Louis . Liam i Zayn usiedli na fotelu, obok nas .
Kiedy film się zaczynał poczułam na sobie wzrok Niall’a, ale obawiałam się
spojrzeć na niego. Zayn i Liam co chwilę się kłócili o to, że mają za mało
miejsca i żeby któryś z nich się przesunął . W pewnym momencie dziewczyna w filmie
usłyszała pukanie do drzwi, wiedziałam że zaraz stanie się coś strasznego, więc
schowałam głowę pod fioletowy koc . Widząc to Harry zabrał mi go i łobuzersko
się uśmiechnął .
- Oddaj! – powiedziałam naburmuszona .
- Po co Ci koc ? – zapytał .
- No, żeby się do niego przytulić.. – odpowiedziałam ciszej
.
- Ah, no dobra masz go . – oddał mi z powrotem moją
własność .
Kiedy film się skończył było już po 23 .
- Hahahahaha to teraz powodzenia Libby . Całą noc będziesz
tu sama w tym domu. – zaczął Harry, a ja dobrze wiedziałam, że chciał mnie
nakłonić do tego, aby zostali na noc .
- Wiem do czego zmierzasz Harry i nie.
- Pozwolisz nam spać w hotelu ?
- Tak . – uśmiechnęłam się zadziornie . – Przepraszam, ale
rodzice mogą wrócić w każdej chwili, a nie chce żeby mama mi narobiła znowu
takiej awantury jak ostatnio …
- A co spałaś z kimś ? –zapytał .
- Harry! – wykrzyczałam . – Nie, z nikim nie spałam . Po
prostu mama twierdzi, że mam 14 lat i że nie powinnam się z wami zadawać i bla
bla bla dlatego właśnie nie pozwoliła mi z wami pojechać do Londynu ..
- Okej, rozumiem . – uśmiechnął się i poklepał mnie po
ramieniu .
- To my już będziemy szli, okej ? – zapytał Liam. – Ale
obiecuję, że jeżeli tylko będziesz chciała to możemy przyjechać jutro z samego
rana, a jeżeli nawet chcesz to o 3 rano . – uśmiechnął się .
- Okej – odwzajemniłam uśmiech . Chłopcy założyli już
kurtki i stali w drzwiach .
- To do zobaczenia jutro . – powiedział Zayn .
- Jak wg przeżyję …
- Weź przestań to był tylko film . – dodał Louis .
- Mhm.. – wydukałam .
Kiedy wychodzili Liam zatrzymał się na chwilę i szepnął mi
do ucha „Tylko nie przestrasz się dzisiejszej nocy.” Powiedział i podbiegł do
reszty . Zamknęłam za nimi drzwi i usiadłam na krześle próbując dojść do tego
przed czym Liam próbował mnie ostrzec .
No mi się podoba <3 ;*
OdpowiedzUsuń