http://www.youtube.com/watch?v=3uKAA4zjCA4&autoplej=1&kolorek=123456&lup=1&typek=4

środa, 12 grudnia 2012

IV rozdział .

Usłyszałam pukanie do drzwi więc momentalnie zerwałam się z łóżka i usiadłam na nim . 
- Co chcesz ? - zapytałam wchodzącej mamy co jakiś czas jeszcze łkając . 
- Ja nie chciałam .. Przepraszam .. 
- Yhym.. 
- Masz tylko 14 lat, nie mogła bym pozwolić Ci jechać na kilka dni samej do Londynu z chłopakami, których wg. nie znam . 
- To i tak już bez znaczenia . - obróciłam się tak, że nie widziałam już jej twarzy . 
- Przepraszam .. 
- A pozwolisz mi chociaż jutro wyjść o 14 do parku, czy też nie, bo mam w końcu tylko 14 lat ? 
- Z kim ? 
- A czy to ważne ? 
- Dla mnie tak . Muszę wiedzieć z kim wychodzisz, bo gdyby coś Ci ..
- Ugh.. - przerwałam jej . - Z Zaynem, Liamem, Louisem, Niallem i Harrym ... Louis powiedział, że skoro nie mogę jechać to oni przyjadą do Leeds .. Więc mogę ? 
- Nie wiem .. 
- Czemu ?! Gdyby to była na przykład Ronnie to bez wahania pozwoliła byś mi z nią wyjść . 
- Ale .. 
- Ale co ?! Chodzi Ci o to, że są sławni, tak ? 
- Nie o to .. No dobra może o to, nie chcę żeby coś Ci się stało . 
- Stało ?! Przez jedno spotkanie z nimi ? 
- Po prostu nie chcę, żebyś miała takie życie jak oni . Na każdym kroku są śledzeni .. 
- Yhym.. To mogę ? 
- Jeżeli tak bardzo chcesz . 
- Dzięki . - powiedziałam obrażona i wtuliłam się w poduszkę . 
- Za 20 min będzie kolacja . - powiedziała wychodząc . Zabrałam słuchawki ze stolika, który leżał obok łóżka i zaczęłam słuchać muzyki . Po kilku minutach postanowiłam, że zejdę już na dół . 
- Libby siadaj, za 5 min będzie kolacja . - powiedziała mama nakładając coś na talerz . 
- Okej.. - posłusznie wykonałam jej polecenie i usiadłam przy stole, gdzie czekał już tata . Po chwili mama podeszła do stołu podając mi spaghetti, nałożyłam sobie trochę makaronu i sosu na talerz i zaczęłam jeść . Kiedy skończyłam od razu wróciłam do swojego pokoju . Znów nałożyłam słuchawki na uczy i poszłam spać, byłam strasznie zmęczona . Najbardziej przerażał mnie fakt, że za tydzień kończą się ferie zimowe i znów będę musiała wrócić do szkoły . Po około 20 min zasnęłam . Obudziły mnie promienie słońca, które wtargnęły do mojego pokoju . Odruchowo chwyciłam telefon, aby sprawdzić godzinę . Tak jak myślałam, jest około 11 . Wstałam z łóżka i zabrałam spodnie i bluzkę z szafy i zawlokłam się do łazienki . Kiedy się ubrałam, wzięłam z jednej z szafek czarną prostownicę . Po kilku minutach moje blond włosy były już wyprostowane, jednak dopiero po chwili dotarło do mnie jaka ja jestem głupia, skoro za oknem jest śnieg i jest wilgotno to moje włosy znów będą się kręcić . Zrobiłam sobie jeszcze delikatny makijaż i zeszłam na dół na śniadanie . Jednak ku mojemu zaskoczeniu na dole nie zastałam rodziców tylko jakąś białą karteczkę . Szybko do niej podbiegłam i chwyciłam w ręce . "Kochanie, musieliśmy z tatą pojechać do babci, nie będzie nas przez dwa dni . Nie chcieliśmy Cię budzić więc napisaliśmy to na kartce, mam nadzieję, że się nie obrazisz . Mama xx" Uśmiechnęłam się tylko . Ha czyli jestem za młoda, żeby pojechać do Londynu, ale żeby zostać przez dwa dni sama w domu to już nie .. potem ruszyłam do kuchni w celu przygotowania sobie naleśników . Z lodówki wyjęłam mleko, a potem zabrałam się za przeszukiwanie szafki nad kuchenką w której znalazłam resztę potrzebnych składników . Kiedy ciasto było już gotowe wyciągnęłam patelnię i zaczęłam smażyć naleśniki podśpiewując po cichu "Torn" . Później wyciągnęłam talerze i polewę Toffi z lodówki i usiadłam przy stole . Miałam akurat pięć naleśników więc na każdym z nich napisałam Zayn, Liam, Niall, Louis i Harry . Było mi smutno je trochę zjadać, ale byłam strasznie głodna . Potem wróciłam do łazienki, żeby poprawić makijaż i zadowolona wyszłam z domu . Do miejsca spotkania z chłopakami miałam około 20 min, więc powolnym krokiem ruszyłam do parku . Nadal nie mogłam w to uwierzyć, że poznam resztę zespołu, że za chwilę miało się spełnić moje marzenie.. w sumie to ona już się spełniło, ale w połowie, bo poznałam dopiero tylko Louis'a i Harre'go . Usiadłam na ławce i zaczęłam wpatrywać się w ludzi przechodzących obok . 

5 komentarzy:

  1. Nie moge się już doczekać następnych rozdziałów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajne, ale nie uważacie, że akcja zdecydowanie za szybko się dzieje? Ledwo się wszystko zaczęło, a ona już praktycznie zna zespół i się z nią umawiają i ogólnie.... Fajne, ale uważam, że w 3 rozdziale powinno być o wiele więcej napisane o spotkaniu 1D i Libby. Więcej opisu, jakiś rozmów... Fajna fabuła, ale szczegóły odrobinkę niedopracowane... Ale spoko, rozumiem, że dopiero zaczynasz. Ja również z niecierpliwością czekam na następne rozdziały :* Kocham was <3 Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. Super *_* Więcej opisów i będzie git ;D <3

    OdpowiedzUsuń